Skuteczne negocjacje białostockich policjantów.
Data publikacji 05.11.2014
Tylko dzięki opanowaniu i doświadczeniu policjantów nie doszło do tragedii w jednym z białostockich szpitali. Jeden z pacjentów po przywiezieniu z bloku operacyjnego wpadł w szał i chwycił za noże barykadując się w jednej z sal.
Dzisiaj po północy policjanci zostali powiadomieni, że w jednym z białostockich szpitali przebywa agresywny pacjent. Po przybyciu na miejsce policjanci z miejskiej patrolówki szybko ustalili, że mężczyzna jest po zabiegu chirurgicznym, został przywieziony z bloku operacyjnego i niedługo po tym zaczął być agresywny. 58-latek zabarykadował się w jednym z pomieszczeń i groził trzymanymi w rękach nożami. Mundurowi natychmiast zaczęli z nim rozmawiać próbując go uspokoić. Szybko się okazało,
że decyzja o rozmowie z mężczyzną okazała się słuszna. Dzięki doświadczeniu i opanowaniu mundurowych 58-latek uspokoił się, odłożył trzymane noże, wyszedł do policjantów na korytarz
i spokojnie usiadł na krześle. Dalszą pomoc pacjentowi szpitala zapewnił personel medyczny.