Odpowie za kradzież skutera
Data publikacji 01.09.2014
Białostoccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież skutera. 31-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży mienia, do którego się przyznał. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem.
W niedzielę, tuż po północy, patrolujący centrum miasta mundurowi z Wydziału Patrolowo – Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zauważyli mężczyznę, który chwiejnym krokiem prowadził skuter. Postanowili sprawdzić do kogo należy jednoślad oraz dlaczego mężczyzna go prowadzi. Już po podejściu do 31-latka wyraźnie było czuć od niego alkohol. Okazało się, że był pijany. Badanie alkomatem wykazało w organizmie mężczyzny ponad 2 promile alkoholu. Już po chwili wyszło również na jaw, że mężczyzna nie jest właścicielem skutera. Funkcjonariusze ustalili dane i adres właściciela jednośladu, z którym się natychmiast skontaktowali. Okazało się, że skuter został skradziony przez 31-latka z jednego z niestrzeżonych parkingów. Właściciel jednośladu nawet nie wiedział, że nie ma go już na parkingu, gdzie go wieczorem zostawił. 31-latek najpierw złamał blokadę kierownicy a następnie nie mogąc odpalić pojazdu jakby nigdy nic prowadził go chcąc ukraść. Zatrzymany sprawca noc spędził w policyjnym areszcie. Już usłyszał zarzut kradzieży mienia, do którego się przyznał. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem.