Zatrzymany za kradzieże z włamaniem
Białostoccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który dokonał szeregu włamań. Białostoczanin usłyszał 7 zarzutów w warunkach recydywy. Okazało się bowiem, że pod koniec ubiegłego roku 37-latek wyszedł z zakładu karnego, gdzie odbywał wyrok 13 lat pozbawienia wolności właśnie za tego typu przestępstwa. Mężczyzna przyznał się do winy. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem
W miniony piątek mundurowi z pierwszego białostockiego komisariatu Policji zatrzymali mężczyznę, który dokonał szeregu włamań. Funkcjonariusze wiedząc, że jego łupem padły laptopy zaczęli sprawdzać lombardy. Szybko okazało się, że mężczyzna zastawił jeden z nich. Ukradł go na początku lutego ze sklepu GSM. Mundurowi mając taką informację błyskawicznie ustalili i zatrzymali winowajcę. Pracujący nad sprawą policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu ustalili także, że nie był to jedyny czyn, którego dopuścił się 37-latek. Okazało się, że białostoczanin w sumie przez niespełna dwa tygodnie dokonał 7 takich włamań. Na miejsca swojego przestępczego procederu wybierał sklepy GSM, z prasą, spożywczy, totalizatora sportowego czy siedzibę biura nieruchomości. Mężczyzna wybijał szybę w drzwiach wejściowych i wchodził do środka pomieszczenia. Poszukiwał rzeczy, które przedstawiają jakąkolwiek wartość. Jego łupem padły właśnie laptopy, telefon komórkowy, dalmierz, pieniądze, pilot do klimatyzacji czy kupony loteryjne. Łączna wartość strat to ponad 17 tys. złotych. Już usłyszał 7 zarzutów kradzieży z włamaniem. Wszystkie w warunkach recydywy, gdyż okazało się, że był już karany za tego typu przestępstwa. 37-latek pod koniec roku wyszedł z zakładu karnego, gdzie odbywał wyrok właśnie za włamania. Przyznał się do wszystkiego i poddał dobrowolnie karze. Teraz najbliższe lata spędzi w więzieniu.