Zatrzymani w związku z rozbojem
Białostoccy policjanci zatrzymali trzech młodych mężczyzn podejrzanych o rozbój, do którego doszło minionej nocy. Wtedy to sprawcy zabrali swojej ofierze telefon, dokumenty i 80 złotych. Teraz mundurowi ustalają szczegóły zdarzenia oraz udział w nim poszczególnych osób. Dalej postępowaniem całej trójki zajmie się sąd.
Minionej nocy, tuż przed godziną 2.00, dyżurny białostockiej Policji zaalarmowany został o rozboju, do którego doszło na jednej ze stacji paliw w gminie Gródek. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci. Z ich wstępnych ustaleń wynikało, że do 17-latka podszedł w pewnym momencie mężczyzna i poprosił o papierosa. Gdy chłopak odmówił nieznajomy uderzył go, a chwilę później do ataku na 17-latka dołączyli także dwaj koledzy napastnika. Kiedy ofiara była już bezbronna sprawcy zabrali jej saszetkę, w której był telefon, dokumenty oraz 80 złotych i odjechali. Interweniujący na miejscu funkcjonariusze z wydziału patrolowo - interwencyjnego od razu ustalili, jakim autem uciekli poszukiwani mężczyźni. Mundurowi szybko znaleźli ten pojazd zaparkowany w pobliskiej miejscowości, lecz nikogo w nim nie było. Jednak policjanci natrafili na umowę kupna samochodu z danymi właściciela i natychmiast sprawdzili ten adres. Mimo tego, że żadnego z podejrzewanych tam nie było, cała trójka zaraz wpadła w ręce mundurowych. Dwóch poszukiwanych – 20 i 23-latka, funkcjonariusze zatrzymali nieopodal odnalezionego auta, gdy jak gdyby nigdy nic przechodzili obok chodnikiem. Policjanci dzięki znajomości rysopisów sprawców rozboju od razu ich skojarzyli. Chwilę później wpadł również i trzeci podejrzewany – również 23-latek, którego zatrzymali mundurowi z Zabłudowa nieopodal bloku, w którym mieszkał. Teraz policjanci ustalają szczegóły całego zdarzenia oraz udział w nim poszczególnych osób.