Białostoccy mundurowi zabezpieczyli podrobione kosmetyki i odzież
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej uniemożliwili wprowadzenie do obrotu podrobionej odzieży i kosmetyków. Na nielegalnym procederze sprzedaży podróbek wpadły dwie firmy z powiatu białostockiego. Łączna wartość strat oryginalnych wytwórców z tego tytułu to ponad 230 tysięcy złotych. Za nielegalne używanie znaków towarowych grozi do 2 lat więzienia.
Pod koniec zeszłego tygodnia mundurowi z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą białostockiej komendy miejskiej uniemożliwili wprowadzenie do obrotu podrobionej odzieży i kosmetyków znanych markowych firm. Na tym nielegalnym procederze przyłapane zostały dwie firmy z naszego powiatu. Jedna z nich prowadzona jest przez dwóch 22-latków. W swoim sklepie młodzi ludzie sprzedawali odzież rzekomo znanych marek. Cena jednego produktu oscylowała w kwocie kilkuset złotych. W sumie policjanci zabezpieczyli 40 koszulek, 51 koszul, 18 swetrów, 13 bluz, 2 kurtki oraz 13 par spodni z podrobionymi znakami towarowymi. Łączna wartość strat firm odzieżowych, które zastrzegły sobie prawo do tych znaków, to blisko 50 tysięcy złotych. Druga z firm - należąca do 33-latki prowadziła ten nielegalny proceder oferując i sprzedając podróbki przez internet. Tym razem były to: pudry, cienie do powiek, kredki do oczu, pomadki, lakiery do paznokci, kremy do twarzy oraz kosmetyczki. Policjanci zabezpieczyli znaczne ilości tego asortymentu oraz ponad 200 wydrukowanych naklejek firmowych jednej z firm. W tym przypadku wartość strat została oszacowana na ponad 180 tysięcy złotych. Teraz cała trójka za swoje niezgodne z prawem postępowanie odpowie przed sądem. Za nielegalne używanie znaków towarowych grozi im do 2 lat więzienia.