Pomysłowe nastolatki…
Wczoraj, przed północą policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego zostali wezwani w pobliże jednej z białostockich galerii. Tam czekały na nich dwie zapłakane 13-latki, które poinformowały funkcjonariuszy, że zostały napadnięte. Jak się okazało dziewczyny całą historię wymyśliły. Teraz ich postępowaniem zajmie się sąd.
Wczoraj przed północą dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie od bardzo młodej osoby. Z informacji przez nią przekazanej wynikało, że została napadnięta. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z miejskiej patrolówki. W pobliżu galerii znaleźli dwie zapłakane trzynastolatki. Jak się kazało dziewczyny były pod wpływem alkoholu. Zaczęły opowiadać mundurowym historię o porwaniu. Mówiły, że zostały zaczepione przez trzech mężczyzn w wieku około 20 lat i zaprowadzone do jakiegoś domu, gdzie zmuszano je do picia alkoholu. W trakcie opowiadania nastolatki kilkukrotnie zmieniały wersje dotyczące tego, co się z nimi działo. Funkcjonariusze sprawdzając między innymi rejon parkingów w pobliskiej galerii ustalili z pracownikami ochrony, że obie dziewczyny są im dobrze znane i wcześniej kilkakrotnie były wypraszane z galerii. Okazało się także, że zostały nagrane na monitoringu jak prawdopodobnie spożywały alkohol w towarzystwie kolegów, zaś całą historię wymyśliły po to, by usprawiedliwić swój stan upojenia. Jedna z nich miała 1,3 druga blisko promil alkoholu w organizmie. Obydwie trafiły pod opiekę rodziców. Ich losami zajmie się teraz sąd rodzinny.